niedziela, 23 grudnia 2007

Proszę Pana, urodził się Panu Bóg.

Witam,

Tak, byłem dziś znów ja kiermaszu i tym razem zrobiłem sobie takie oto zdjęcie. Szkoda, że mam ich stamtąd tak mało, ale cóż... jestem dziecko analoga, nigdy nie umiałem robić dużo zdjęć. A jak już robiłem, to były raczej kiepskie, więc chyba lepiej robić mało, co nie?
Bądź co bądź zdjęcie w ramach Trzech Króli już jest:) Swoją drogą przepiękna tam była szopka, była w poprzednim poście.
A ten anioł z poprzedniego posta już nie jest tym Wolnym Aniołem Czekającym Na Zakup. Teraz jest Wolnym Aniołem Nieczekającym Na Zakup, jak i zresztą poniekąd zapowiadałem. W związku z czym pozwoliłem sobie zrobić mu portretów kilka. I pewnie nie będą one ostatnimi. Nie wtrażał sprzeciwu.


Życzę Wam z całego serce: poczujcie te święta, niech Wam coś dadzą, niech coś zmienią. Niech pozostawią wspomnienia dobre, że nie był to czas zmarnowany. Przyznaję szczerze, sobie też tego bardzo mocno życzę.
Trzymajcie się!

PS Chyba przegapiłem wtedy zdjęcie z szopką, nadrabiam więc.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz