Hej,
Wreszcie dotarłem do domu, więc i oczywiście z miłą chęcią chadzam sobie po moim mieście. I tak np. dziś zauważyłem ogromny namiot na środku Rynku i ku mojemu zdziwieniu i radości okazał się on miejscem kiermaszu świątecznego, gdzie wystawiali się zarówno sprzedawcy lnianych ubrać, które same otwierają portfele, jak i biżuterii, pysznych pieczonych ziemniaków z sosem, rzeźb, figurek z masy solnej itp. itd. Całość okraszona kolędami zespołu Zakopower, nadwyraz dobrymi i ciekawymi. Zachęciłem?:> Dobrze, bo to do niedzieli jeszcze.
Wreszcie dotarłem do domu, więc i oczywiście z miłą chęcią chadzam sobie po moim mieście. I tak np. dziś zauważyłem ogromny namiot na środku Rynku i ku mojemu zdziwieniu i radości okazał się on miejscem kiermaszu świątecznego, gdzie wystawiali się zarówno sprzedawcy lnianych ubrać, które same otwierają portfele, jak i biżuterii, pysznych pieczonych ziemniaków z sosem, rzeźb, figurek z masy solnej itp. itd. Całość okraszona kolędami zespołu Zakopower, nadwyraz dobrymi i ciekawymi. Zachęciłem?:> Dobrze, bo to do niedzieli jeszcze.
kup mi wisorek an kiermaszu ,kup mi, kup mi.....;D hehehehehe
OdpowiedzUsuńSie nie przedstawia, się nie dostaje:)
OdpowiedzUsuńto ja az tak rozpoznawalna nie jestem...?;>przesles mi z kliszami srednioformatowymi......;D
OdpowiedzUsuń