Koleżanki i kolegi,
Czasami jest tak, że weekend majowy spędza się bardzo dobrze.
Szyneczka nie raz ratuje puste żołądki.
Stopy nie raz wpadają w zasadzki.
Sjasja poobiednia po kwaśnicy jest czasem niezbędnym czasem.
Droga woła, wzywa i mami...
... i męczy
Mówienie o panteizmie w Beskidach - to ma sens!
Ale i hedomizmu trochę w Żywcu nie zaszkodzi.
Żurku zjeść w karczmie "Rzym" w Suchej Beskidzkiej. TEJ karczmie "Rzym".
Warto, warto...
By w końcu przywitać się z Babią Górą.
Nic dodać, nic odjąć - jechać proszę!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz