Czołem,
Ponieważ blogspot mnie nie lubi, kasuje mi wpisy, to nie chce mi się tu pisać tego, co pisałem, a i to nieistotne było. W każdym razie skany kliszy z Izerbejdżanu, a wkrótce może zdjecia obsuniętego dysku ze schroniska na Śnieżce ze Śląskiego Domu. Zobaczymy. No i chodzą za mną poważniejsze jakieś portrety, takie profesjonalniejsze, porządne. Ambitnieję?
Kolej gondolowa w Świeradowie Zdój
Twarz Chrystusa oblepiona przymarzniętym śniegiem w formie piór. Mocny widok.
Smrek (cz. Smrk, 1124 m n.p.m.), właściwie to dwa wierzchołki (jeden w Czechach, drugi w Polsce) oddzielone słabo widoczną przełęczą. Jest tam wieża widokowa, która kojarzyła mi się z jakimiś stacjami badawczymi na Antarktydzie.
Tu generalnie to idzie sobie pan na tym zdjęciu. Znajdziecie?
ambitniejejejesz ;)
OdpowiedzUsuńJuż Ci mówiłam, ale powiem jeszcze raz - widoki zapierają dech:) (i czekam na portrety:))
OdpowiedzUsuń