piątek, 1 lutego 2008

AleXdrumownicy

Witajcie!

Byłżem ja wczoraj na koncercie. I oto kolejny raz, kiedy zawiodłem się pozytywnie na koncertach w Rurze. Zwłaszcza, jak przeczytałem, jaką ten zespół wykonuje muzykę (zajmowało to jakieś 3 linijki i już nie pamiętam.) Najważniejsze jednak, że muzyka całkiem fajna. Tylko, że spóźnili się godzinę (ja wiem, że to w końcu jazz, ale jednak nie lubię tyle czekać na koncerty), a po przerwie nie chcieli wyjść, nie chcieli, aż w końcu wyszedłem ja...

A co, też sobie zrobiłem taką składaneczkę.




A najlepsi byli dwaj koledzy, co tańczyli tam w dwa skrajne sposoby. Dobrze, że tam byli. Koloryt.
A tu ich majspejsik: http://www.myspace.com/alexdeutsch W starym jakimś składzie zdaję się.
Czołem!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz